W pierwszej połowie roku 2005, na wniosek Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oddział w Gdańsku (GDDKiA), wójt gminy Gardeja wydał zezwolenie na wycinkę łącznie 761 drzew. Potrzebę wycinki drogowcy argumentowali koniecznością poprawy bezpieczeństwa kierowców i pieszych poruszających się tą drogą.
W październiku 2005 roku Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło tę decyzję na wniosek Polskiego Klubu Ekologicznego, Okręg Wschodnio-Pomorski. PKE argumentował, że aleja ta jest unikalna dla krajobrazu kulturowego Pomorza oraz że stanowi siedlisko m.in. ściśle chronionego chrząszcza pachnicy dębowej. Wycinka została powstrzymana i rozpoczęły się wielomiesięczne spory administracyjno- prawne z udziałem SKO, GDDKiA, wójta i PKE. W marcu 2007 roku w obronę tej alei formalnie włączyło się Stowarzyszenie na rzecz Ochrony Krajobrazu Kulturowego Mazur SADYBA, przytaczając kolejne argumenty przemawiające za jej ochroną oraz zlecając naukowcom wykonanie badań nad występowaniem pachnicy dębowej. Okazało się, że aleja ta jest największym znanym wówczas miejscem występowania pachnicy w Polsce. Wkrótce do Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody w Gdańsku trafi ł wniosek o ustanowienie tam pomnika przyrody, a aleja znalazła się na liście obszarów proponowanych do objęcia europejską siecią obszarów chronionych Natura 2000. Ostatecznie obie propozycje upadły, głównie za sprawą sprzeciwu urzędu gminy oraz zarządcy drogi, a także trudności w zdobyciu środków na konserwację alei. Jednakże aleja ta z mocy obowiązującego prawa i tak podlega ochronie jako siedlisko wielu gatunków chronionych, takich jak ptaki, nietoperze, porosty oraz owady, w tym pachnica dębowa.
Stowarzyszenie Eko-Inicjatywa włączyło się w ten trudny spór w początku 2008 roku. Jego przedstawiciele biorą udział w spotkaniach i debatach na szczeblu gminnym i powiatowym, na których edukują uczestników o potrzebach ochrony przyrody, a zarazem poszukują sposobów poprawy bezpieczeństwa ruchu. Eko-Inicjatywa jest partnerem regionalnym w programie „Drogi dla Natury”, w ramach którego prowadzone są nowe nasadzenia, między innymi w sąsiedztwie drogi krajowej nr 55, uzupełniana jest też wiedza o występowaniu pachnicy przy drogach. We wrześniu 2010 roku Eko-Inicjatywa współorganizowała w Olsztynie konferencję poświęconą godzeniu ochrony alej z modernizacją dróg i tematem jednego z wystąpień była gardejska aleja.

W roku 2010 GDDKiA podjęła działania mające na celu poprawę bezpieczeństwa na tym odcinku drogi. W niektórych miejscach zainstalowano bariery energochłonne, wycięto 29 drzew zagrażających upadkiem, przenosząc pachnicę dębową na siedlisko zastępcze, a w ostatnim czasie zainstalowano także duże znaki informujące, że jest to aleja siedliskowa gatunków chronionych i że ze względu na występujące drzewa w skrajni zaleca się prędkość 70 km/h. W obecnej sytuacji najbardziej pilną potrzebą jest budowa ścieżki pieszo-rowerowej poza linią drzew na całej trasie z Kwidzyna do Gardei. Ponadto należy skutecznie egzekwować ograniczenia prędkości i rozważyć ich zaostrzenie. Niestety, pogarszający się stan drzew będzie prowadził do kolejnych wycinek, a z upływem czasu coraz trudniej będzie zapewnić ciągłość alei przez dosadzenia, jeśli taka możliwość się otworzy. Z drugiej strony, presja ruchu samochodowego – zwłaszcza ciężarowego – powinna zmaleć po otwarciu budowanego obecnie nowego mostu przez Wisłę w okolicach Kwidzyna, który zapewnie wygodniejsze połączenie regionu ze światem poprzez autostradę A1.

Pytanie „Jak chronić gatunki, które zasiedlają drzewa alejowe w takim miejscu jak DK55, przy jednoczesnym dążeniu do zapewnienia bezpieczeństwa użytkowników drogi?” zadają sobie zarządcy dróg, ekolodzy, a także coraz bardziej świadomi mieszkańcy. Tym bardziej pilnym zadaniem jest stworzenie strategii zadrzewieniowej dla Gminy Gardeja oraz sadzenie drzew w miejscach nie budzących konfliktów.
Zapraszamy także do lektury całego najnowszego numeru Biuletynu "Drogi dla Natury", z którego pochodzi ten artykuł. |